sobota, 6 września 2014

X-lander XA or X-lander X-Pulse

Jednym z najbardziej angażujących dla przyszłych rodziców tematów jest zakup wózka. Od niego w końcu zależy dynamika spacerów, a czasem nawet ich częstotliwość. Wybór na rynku jest ogromny i niejednego rodzica może przyprawić o zawrót głowy. Oczywiste jest, że priorytetem jest komfort i bezpieczeństwo dziecka,  jednak należy pamiętać, że to rodzic stanowi "napęd" dla wózka, warto więc pomyśleć również o własnej wygodzie.

W naszym przypadku zakup wózka przesunął się nieco w czasie, ponieważ pierwszy wózek z gondolą, otrzymaliśmy po bratanku męża. X-lander XA. Dopiero po pięciu miesiącach od narodzin naszego synka, musieliśmy stawić czoła trudnej decyzji związanej z wyborem i zakupem nowego wozu. Okazało się bowiem, że Staś za nic w świecie nie chce leżeć w gondoli, absolutnie nie podoba mu się fakt, że nic nie widzi i w dodatku okazało się, że brat męża wraz z żoną spodziewają się kolejnego dziecka i wózek trzeba będzie zwrócić. Oczywistą oczywistością jest, że posadzenie pięciomiesięcznego dziecka w typowej spacerówce jest nierozsądne, tym bardziej posadzenie go przodem do kierunku jazdy, a tyłem do mamuśki. A takie właśnie rozwiązanie zostało przewidziane w X-lander XA. Poświęciliśmy z mężem kilka wieczorów na przeglądanie stron producentów, czytanie opinii innych rodziców, oglądanie filmików instruktażowo-reklamowych aż w końcu zdecydowaliśmy się! X-lander X-Pulse! 

X-lander XA.
                              źródło:http://katalog.parenting.pl/p/1022,wozek-x-lander-xa

 
 X-lander X-Pulse
    źródło: http://www.agito.pl/wozek-dzieciecy-x-lander-x-pulse-deep-blue-2503-958335.html


Jeżeli Wy zastanawiacie się jaki wózek wybrać, polecam zastanowić się nad kilkoma kwestiami.

1. Czy wózek będzie przewożony samochodem?

Wózek powinien mieścić się w bagażniku samochodu, ot co! Jeżeli często podróżujecie z dzieckiem bądź też mieszkacie w dużym mieście i często korzystacie z samochodu, istotną kwestią będzie dla Was waga i możliwość składania wózka. Nie wszyscy rodzice posiadają samochody typu combi, dlatego wybierając wózek warto jeszcze będąc w sklepie, kilka razy go złożyć i rozłożyć, spróbować podnieść i porobić z nim jeszcze kilka innych dziwnych rzeczy, które umożliwią poznanie jego funkcjonalności. Istnieją co prawda różne szkoły zależne od pojemności bagażnika i zasobności portfela. Niektórzy rodzice mogą zdecydować się na duży, wygodny wózek do długich spacerów w pobliżu miejsca zamieszkania oraz mniejszy, składany typu parasolka do samochodu. Można też nabyć uniwersalny, wielofunkcyjny wózek średniej wielkości, nadający się do szybkiego złożenia i przewożenia w bagażniku. Nasze doświadczenie bazuje na dwóch wyżej wymienionych modelach X-landera (do tej marki mamy największe zaufanie, podoba nam się też design wózków oraz to, że nie mają dużej amortyzacji - osobiście nie znoszę "pływających" wózków). Porównując oba modele w tej kategorii zdecydowanie lepiej sprawdza się model X-Pulse. Jest lżejszy, składa się sprawnie, szybko i do na prawdę niewielkich rozmiarów. Ale uwaga! W X-Pulse jest dużo mniejsza gondola niż w XA.


                                                 Krótki filmik prezentujący model XA

                                                            I oczywiście X-Pulse

2. W jakich warunkach wózek będzie przechowywany?

Bądź inaczej: gdzie mieszkam? Jeżeli w domu, to nie ma problemu z wnoszeniem wózka po schodach na ciasnej klatce schodowej (choć w większości nowych budynków jest winda - ufff!) ani z przechowywaniem go (jest garaż, dużo pokoi, szeroki przedpokój,itp.). Wtedy można pozwolić sobie na duży, klasyczny, głęboki wózek. Tego typu wózki są obecnie bardzo modne, nawiązują swoim designem do starego typu wózków. Należy jednak pamiętać, że są one bardzo niepraktyczne w sytuacji gdy na przykład chcemy wybrać się na spacer po bardziej "dzikich" terenach. Jeżeli mieszkamy w bloku i nie mamy zbyt dużo miejsca na przechowywanie wózka (a nie chcemy zostawiać go na klatce schodowej)  lub też jesteśmy aktywnymi rodzicami i dużo podróżujemy z dzieckiem to najlepszym rozwiązaniem są wielofunkcyjne wózeczki modułowe - stelaż ze zdejmowaną gondolą, spacerówką lub fotelikiem samochodowym. W zależności co jest nam potrzebne a reszta po prostu zostaje w domu. W tej kategorii sprawdzą się oba modele X-landera, choć X-Pulse jest zgrabniejszy. 

3. Gdzie wózek będzie najczęściej jeździł?

Tutaj należy zwrócić uwagę na koła - osoby lubiące przejażdżki po lesie powinny przemyśleć sprawę zakupu wózka na dużych kołach, najlepiej pompowanych. W klasycznych konstrukcjach bez skrętnych kół komfort jazdy po wertepach jest najlepszy - to iście terenowe wózki. Natomiast trudniej się nimi manewruje na przykład w sklepie miedzy regałami.  Są też dostępne wózki z dużymi kołami, posiadające skrętne przednie osie - stanowią kompromis i będą dobrze się sprawować zarówno w terenie jak i na zakupach.My szukaliśmy właśnie czegoś pomiędzy. Z jednej strony mieszkamy przecież w dużym mieście, często zdarza mi się chodzić z synkiem na zakupy, jeździć autobusem czy tramwajem, a z drugiej często wyjeżdżamy za miasto, uwielbiamy Kotlinę Kłodzką i dużo tam spacerujemy więc plastykowe kółka (które niestety są w wielu spacerówkach...) w ogóle nie wchodziły w grę.

                                                                   
Jest jeszcze kilka innych ważnych kwestii, na które warto zwrócić uwagę kupując wózek. Oto one:
  • budka -  warto sprawdzić czy cicho się składa, inaczej śpiący w wózku maluch może się obudzić. W niektórych modelach są zamontowane dodatkowe siateczki wentylacyjne lub okienka – przypominają szyberdach (tak jest w X-lander XA) Warto dowiedzieć się czy materiał, z którego są wykonane, ma filtry przeciwsłoneczne.
  •  poręcz - regulacja (najlepiej teleskopowa - tak jak w modelu X-Pulse. XA ma rączkę na zawiasach) to podstawa, dzięki temu nawet osoby o różnym wzroście będą mogły komfortowo prowadzić wózek i panować nad nim.
  • kosz na zakupy - najlepiej sprawdza się pojemny, łatwo dostępny i umieszczony na tyle wysoko, by nie zamoczył się w kałużach. We wszytskich modelach X-lander są siatki materiałowe, które można bardzo łatwo zdjąć i wyprać. Nie polecam koszyków w stylu metalowych siatek.
  • stelaż - aluminiowy jest najlżejszy, ale może być mniej trwały. Warto sprawdzić dokładnie, czy wszystkie łączenia i spoiwa wyglądają na solidne i "pracują" pod ciężarem (tak zwane "uwieszanie się" na wózku). Szprychy i obręcze ze stopów stali mogą szybko zacząć rdzewieć.
  • zawieszenie - jeśli będziesz często jeździć po zmiennym terenie (trawa, beton, piasek), wybierz jak najmiększe lub poszukaj wózka, który ma funkcję regulacji zawieszenia.
  • hamulce - warto sprawdzić czy zablokowanie go wymaga dużo siły. Jeśli wózek ma przekładaną rączkę, zgodnie z europejską normą hamulec powinien być zamontowany po obu stronach wózka!
  • obicie - dobrze, gdy jest przewiewne, porządnie zamocowane i dokładnie obszyte. Lepiej wybrać takie, które można łatwo wyprać (obicia w X-landerach można bez problemu zdejmować).
  • amortyzatory - pobujaj wózkiem na boki i do przodu. Zwróć uwagę, czy rozkołysany pojazd zachowuje stabilność i nie piszczy. Przejedź próg sklepu lub wykonaj kilka nagłych zwrotów.Należy pamiętać, że wózek nie jest huśtawką i nie służy do bujania dziecka. Musi być stabilny z lekką amortyzacją. 
Warto też pamiętać, że w gondoli dzieci jeżdżą zaledwie kilka miesięcy. Dobrym rozwiązaniem jest zakup wózka wielofunkcyjnego lub zakup używanej gondoli, a później zainwestowanie w solidny wózek spacerowy, w który posłuży dziecku nawet kilka lat (z całego serca polecam X-lander X-Pulse).

Życzę powodzenia przy wyborze wózeczka i dużo cierpliwości! Mam nadzieję, że moje rady okażą się przydatne. 

Pozdrawiam i miłej soboty (my wybieramy się dziś na osiedlowy festyn)!


8 komentarzy:

  1. Czy ten X lander X pulse na prawde nadaje sie w teren?? Po przeczytaniu wielu artykulow o wozkach zdecydowalam sie na ten, ale kolezanka mi odradzila, bo jest on z linii miejskiej. Obejrzalam inne X landery - wersje terenowe, ale zaden mi sie wizualnie tak nie spodobal... Mieszkam w wielkim miescie,lecz w okolicy jeziora i lasow i glownie tam bym chciala spacerowac z synkiem.Chyba jednak zaryzykuje z X pulse :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Choć Pani post jest już dosyć dawno pisany to dla osób zadających sobie takie pytanie przed zakupem odpowiem.
      Ten produkt("wózek")NIE NADAJE SIĘ do jazdy po innej powierzchni niż panel podłogowy. Ponieważ na KAŻDEJ, nawet NAJMNIEJSZEJ nierówności dziecko się budzi i lęka ze względu na brak amortyzacji. TAK - BRAK. Choć są sprężyny to uginają się przy nacisku chyba ze 100kg. SZCZERZE odradzam jako użytkownik. Przy tak dużej konkurencji na rynku nie dajcie się Państwo nabijać w butelkę

      Usuń
  2. Czy ten X lander X pulse na prawde nadaje sie w teren?? Po przeczytaniu wielu artykulow o wozkach zdecydowalam sie na ten, ale kolezanka mi odradzila, bo jest on z linii miejskiej. Obejrzalam inne X landery - wersje terenowe, ale zaden mi sie wizualnie tak nie spodobal... Mieszkam w wielkim miescie,lecz w okolicy jeziora i lasow i glownie tam bym chciala spacerowac z synkiem.Chyba jednak zaryzykuje z X pulse :)

    OdpowiedzUsuń
  3. X-lander x-pulse
    Witam
    Nie wiem ilu facetów pisało o wózkach... :), ale ja mam tak dość przeklinania tego wózka
    na każdym spacerze, że postanowiłem napisać. Jeśli chcecie Państwo zostać zrobieni w ch..a
    za własne pieniądze to kupujcie bo ładny.
    Co do użytkowania to DRAMAT NAJWYŻSZEJ KLASY!!!


    - zero amortyzacji- no chyba że macie bobasa 85kg wagi wtedy sprężyny się ugną. Nawet
    najmniejsza nierówność daje efekt jak by się jechało po bruku. Dziecko CAŁY CZAS się
    trzęsie.

    - możliwość jazdy tylko tyłem do rodzica - jak świeci słońce można sobie wózek odwrócić
    tylko wtedy trzeba wziąć relanium żeby "to coś" jechało tam gdzie chcemy. Można zablokować
    przednie kółka ale wtedy trzeba mieć niezły biceps bo cały czas musimy go ciągnąć w którąś
    stronę żeby nie uciekał.

    - budkę w gondoli trzeba składać obiema rękami i jeszcze pomagać sobie brodą.

    - nie da się jej ustawić w pozycji np.3/4 bo po prostu opada.

    - podnoszenie oparcia pod pleckami regulowane paskiem - dziecko zawsze przechylone na bok.

    - do kosza na zakupy mamy trudny dostęp - gondola wystaje na tyle że trzeba się schylać do
    samej ziemi żeby coś tam umieścić.

    - patrząc na te śmieszne adaptery do mocowania gondoli widać że ktoś dał ciała już przy
    projektowaniu. Wymyślony na siłę wózek trzy funkcyjny

    - Jeszcze tylko dodam, że szczerze współczuje kobietom które muszą tego "klamota" nosić po
    schodach... Nie ma za co złapać, wyślizguje się ze względu na wagę, a żeby go złapać z obu
    stron trzeba mieć niestety bary faceta.

    to tylko opinie o gondoli, aż boje się użyć spacerówki

    cena nie proporcjonalna do jakości, a za taką męczarnie z tym czymś to powinni ten niby
    wózek dodawać jako GRATIS do pampersów...
    Choć pewnie i tak każdy by ten badziew wyrzucił i kupił WÓZEK.







    OdpowiedzUsuń
  4. ja na trudne tereny wybrałam X-Move i sprawdził się idealnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście lepiej poradzi sobie wózek X-move, który jest stworzony do jazdy po bardziej wymagającym terenie.

      Usuń
  5. Ja też mam X-Move. Spacery po lesie to dla niego igraszka :) Do tego jeździ już 2 moje dziecko. Wózek nie do zajechania.

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń