Zeszły weekend był dla nas niezwykle rodzinny, spędziliśmy fantastyczne cztery dni z najbliższymi od strony męża, bawiąc się na weselu kuzyna. Świetna zabawa i niesamowity klimat sprawiły, że po raz kolejny uświadomiłam sobie, że w życiu najważniejsza jest rodzina.
źródło: http://www.pinterest.com
Jako nastolatka nie byłam zbyt rodzinna - niedziele obiadki czy świąteczne spotkania były dla mnie okropnie nudne i nieskończenie długie. Wszystko zmieniło się kiedy wyjechałam z rodzinnego domu na studia. Wtedy pierwszy raz zatęskniłam za rodzicami, dziadkami, tymi niedzielnymi obiadkami i spacerami. Z ogromną radością wracałam do domu na święta i delektowałam się rodzinną atmosferą. Sielanka nie trwała jednak zbyt długo, ponieważ cztery lata po wyjeździe na studia moi rodzice rozwiedli się. Jako osoba dorosła rozumiem i popieram decyzję moich rodziców, ale jako dziecko swoich rodziców utraciłam na zawsze swój rodzinny dom...
źródło: http://www.pinterest.com
Na szczęście w moim życiu ogromną rolę, poza rodzicami i rodzeństwem, odegrali dziadkowie. To oni mnie rozpieszczali, zabierali na wakacje, pocieszali po sprzeczkach z rodzicami i po prostu kochali (kochają nadal mam nadzieję!). To również oni po rozwodzie moich rodziców, swoim zaangażowaniem i wsparciem, stworzyli dla mnie i mojej rodziny drugi dom rodzinny. W sumie dom dziadków zawsze był dla mnie bezpiecznym i pełnym miłości miejscem, do którego mogę wrócić o każdej porze dnia i nocy, ale po rozstaniu rodziców stał się dla mnie po prostu "moim domem". Dlatego uważam, że dziadkowie w życiu dziecka są niezbędni i dlatego też teraz, kiedy sama mam synka, staram się aby jak najwięcej czasu spędzał ze swoimi dziadkami i pradziadkami. Relacja dziadków z dzieckiem jest zupełnie inna niż ta z rodzicami, nie da się jej zastąpić. Wszystkie dzieciaki mające dziadków mają ogromne szczęście i dodatkowe źródło miłości, z którego należy czerpać i upajać się.
źródło: http://www.pinterest.com
Stasiek ma niesamowite szczęście, ponieważ ma dwie babcie, dwóch dziadków, trzy prababcie, dwóch pradziadków i nawet praprababcię! Zazwyczaj jest jednak tak, że najmocniej jest się związanym z jednymi dziadkami. W moim przypadku to dziadkowie od strony mamy, czyli jej rodzice. Stasiek jest bardzo mocno kochany przez obie babcie i dziadków, ale częściej widuje się z rodzicami męża, ponieważ moja mama mieszka w Niemczech. Uważam jednak, że to co najważniejsze w relacjach z dziadkami to wszechobecna miłość a tą emanują obie babcie.
źródło: http://www.pinterest.com
Choć do Dnia Babci i Dziadka jeszcze daleko, to ja już dziś chciałabym życzyć wszystkim babciom i dziadkom dużo zdrowia i siły do kochania wszystkich swoich wnuków!
A jacy są Wasi dziadkowie?
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz