czwartek, 1 stycznia 2015

Nowe zabawki - jeszcze więcej zabawy!

Święta to czas niesamowitej atmosfery, pysznego jedzenia, pachnącej choinki i prezentów. Tegoroczne Boże Narodzenie było pierwszym w życiu Stasia, dlatego też było dla nas tak bardzo wyjątkowe. Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami swoją opinią na temat zabawek, które Staśko znalazł pod choinką.

1. Jeździk Zygzak McQueen 








Jeździk zakupiony w Biedronce na początku grudnia, skrzętnie schowany w szafie i czekający na gwiazdkę. Od razu wpadł mi w oko, zwłaszcza, że będąc u teściów zauważyłam, że synek bawi się starym jeździkiem starszego brata stryjecznego. Samochodzik ułatwia stawianie pierwszych kroków, wydaje wiele ciekawych i intrygujących dla dziecka dźwięków, jest lekki, więc maluch jest w stanie samodzielnie sobie odwrócić zabawkę i na przykład kręcić kółkami (Staś robi to cały czas - śmiejemy się, że zostanie mechanikiem). Poza tym jest bardzo ładny i porządnie wykonany. Cena: ok. 110 złotych.

2. Książeczka bajeczka VTech



źródło: vtech.trefl.com



 
 
 Rewelacyjna zabawka, która mnie osobiście zachwyciła. Bajeczka składa się z kolorowych stron z bardzo ładnymi ilustracjami i tekstami piosenek, granych po przełożeniu strony. Podświetlane zwierzątka i ruchome elementy na stronach są idealne dla małych rączek. Książeczka gra siedem piosenek z łatwymi do zapamiętania tekstami (co jest plusem i minusem zarazem - nawet nie zdążyliśmy się z mężem obejrzeć a już robiąc coś w kuchni nuciliśmy bajeczkowe piosenki). Bajeczka jest bardzo porządnie wykonana, odporna na upadki i ugryzienia i wszystkie inne, niezbyt delikatne dziecięce zabiegi. Cena: od około 60 złotych.

3. Stolik Edukacyjny Baby Mix


źródło: e-babylandia.pl



Niewielkich rozmiarów stolik edukacyjny, który może być również zawieszany w łóżeczku. Stolik ma wiele funkcji, między innymi: 
- zmiana obrazka powoduje wydanie przez zabawkę odgłosu wybranego zwierzątka;
- przyciskanie klawiszy DO RE MI uruchamia odpowiedni dźwięk, a następnie uruchamia muzykę;
- po przesunięciu pokrętła dzień/noc dziecko usłyszy odpowiednio dźwięki zwierząt nocnych lub pianie koguta;
- naciśnięcie przycisku telefonu wywoła dźwięk wybierania numeru, a następnie dźwięk połączenia;
- naciśnięcie przycisku przy drzwiach spowoduje ich otwarcie i wywołanie dźwięku dzwonka do drzwi. Po otwarciu drzwi ukaże się piesek- naciśnięcie go spowoduje szczekanie;
- przyciśnięcie dzwonka spowoduje uruchomienie muzyki;
- wciśnięcie przycisku przy komputerze spowoduje zmianę obrazka powyżej i uruchomi odgłos komputera;  
- włączenie każdej z funkcji powoduje także uruchomienie kolorowych światełek.    
Zabawka jest bardzo przyjemna, ładnie wykonana. Cena: od 50 złotych. 

4.  Gadająca straż pożarna Baby Clementoni 


źródło: toysplanet.pl











Dwujęzyczny wóz strażacki Wojtek - uczy liczb i liter, śpiewa piosenki. Zabawka posiada:
- duże, zielone koła - bardzo duży plus za to, że koła nie rozpędzają się, kiedy dziecko pcha autko rączką - dzięki temu maluszek stale ma kontrolę nad zabawką;
- kolorowe przyciski z cyframi 1,2,3 w kształcie trójkąta, koła, kwadratu;
- niebieski świecący hełm strażacki;
- ruchomą, żółtą drabinę z przyciskami A,B,C;
- żółty przełącznik w kształcie trójkąta zmieniający język. 
Zabawka jest bardzo ładna, kolorowa, duża, ale mimo to poręczna. Cena: od ok. 80 złotych.
5.  Dwujęzyczny Szczeniaczek Uczniaczek Fisher Price
źródło: ceneo.pl

Szczeniaczek to przyjemna przytulanka (z uroczymi rumieńcami na policzkach!) z dwoma trybami - nauki i zabawy z dziesięcioma piosenkami polsko-angielskimi. To chyba jedna z najpopularniejszych zabawek FP i w sumie nie dziwi mnie to, ponieważ szczeniaczek jest przesympatyczny. Staśka bardzo cieszy przyciskanie łapek i serduszka, skacze i piszczy gdy słyszy wesołe piosenki. Cena: od 100 złotych.
6.  Statek piracki, zabawka do kąpieli, Smiki

źródło: smyk.com

Świetna zabawka, która porwała podczas kąpieli nie tylko Stasia, ale i tatę! Statek z armatkami wodnymi, zbiornikiem wypuszczającym kotwicę i śmigłem napędzanym wodą. Dodatkowo w zestawie pojemniczek na wodę i flaga piracka. Rewelacyjna zabawka dla małego żeglarza i dla wszystkich dzieci, które tak jak Staś uwielbiają harce w wodzie. Cena: ok. 70 złotych. 

7. Kolorowa wywrotka z klockami








Czasem najprostsze zabawki są najlepsze! Wywrotka z klockami z Pepco zachwyciła Stasia od pierwszego wejrzenia. Kolorowa ciężarówka z wywracaną paką to zabawka jakiej Staśko jeszcze nie miał - idealna do piaskownicy (ma nawet dziurkę na sznurek!). Z niecierpliwością czekamy na wiosnę aby przewozić nią tony piasku. Cena: nie mam pojęcia.
8.  Piłeczkowa gra




Uroczy słonik-kosz na piłeczki to bardzo prosta zabawka, ale idealna dla maluchów w wieku Stasia. W zestawie dwie piłeczki (w tym jedna migająca kolorami). Po wrzuceniu piłeczki do kosza, przelatuje ona przez pochylnię, następnie przez kołowrotek by na końcu wpaść do jednego z trzech wyznaczonych pól (czasami też poza planszę - ku uciesze pociechy). Fajna, kolorowa i leciutka zabawka. Kupiona w Niemczech, więc nie mam pojęcia jaka cena i czy w Polsce jest dostępna.
Na dziś to tyle. Jutro postaram się napisać kilka słów o elektronicznych nianiach.
Pozdrawiam! 





 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz